Radni obwodu lwowskiego proszą, by Polska nie rościła terytorialnych pretensji wobec Ukrainy
15 września radni Lwowskiej Rady Obwodowej przyjęli uchwałę „O deklaracji wobec uchwały Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej na temat „Tragicznego losu Polaków na tak zwanych kresach wschodnich”. Za uchwałą zagłosowało 88 radnych.
W projekcie uchwały o „Tragicznym losie Polaków na tak zwanych Kresach Wschodnich” „wschodnie kresy” były napisane dużą literą. Jednak według wniosku radnego z BJuT Ostapa Kozaka, wyrażenie zostało napisane małą literą z przydawką „tak zwane”.
Owa uchwała proponuje zwrócić się do MSZ Ukrainy i Ambasady Ukrainy w Rzeczpospolitej Polskieja z wymaganiem podjęcia rezolutnych kroków dla wniesienia zmian w tekst uchwały Sejmu, w szczególności w części, zawierającej wyrażenia, które w sposób niebezpośredni oskarżają naród ukraiński o ludobójstwo i roszczą terytorialne pretensje wobec Ukrainy. W szczególności, w deklaracji zaznaczono, że „termin „na kresach wschodnich” w odniesieniu do ukraińskich ziem nie odpowiada współczesnej sytuacji historycznej i nie może być stosowany w oficjalnych dokumentach urzędowych, ponieważ będzie traktowany jako wyrażenie terytorialnych pretensji wobec niezależnego państwa Ukrainy”.
„Nie zgadzamy się również z jednostronnym traktowaniem tragicznych momentów naszej historii - akcentowano w deklaracji. - Twierdzenia o „masowych morderstwach o charakterze czystek etnicznych oraz o cechach ludobójstwa” oznacza, naszym zdaniem, bezpodstawne oskarżenie Ukraińców o ludobójstwo. Chcemy przypomnieć, że w ciągu bieżącego dziesięciolecia ukraiński i polski narody przeszły długą drogę do porozumienia i sprawiedliwego odbioru historycznej przeszłości naszych stosunków”.