Rzeka Pełtew może zostać odnowiona, - z konferencji we Lwowie
Dziś, 19 listopada, w Centrum Historii Miejskiej Europy Środkowo-Wschodniej odbywała się międzynarodowa konferencja na temat „Stan i perspektywy Pełtwi we Lwowie”.
Jak zaznaczył w przemówieniu inauguracyjnym zastępca mera Lwowa Wasyl Kosiw, jeśli chodzi o wodę, nie może to być problem później do Polski. W taki sposób problem ten staje się problemem naszych sąsiadów" - zaznaczył Wasyl Kosiw.
Zaznaczył także, że rzeki Pełtwi nie ma na mapie geograficznej, ludzie na ul. Sacharowa nie wiedzą, że mieszkają na brzegu rzeki Soroki, i rzeka Zubra nie jest w ogóle obecna w świadomości lwowian.
Celem konferencji jest podniesienie poziomu wiedzy lwowian i władz miasta na temat potencjalnych korzyści od otworzenia koryta rzeki (czy jego części), a także podniesienia świadomości lwowian na temat zagrożenia dla środowiska naturalnego i ekologii w przypadku, jeśli rzeka będzie nadal zaniedbana.
Jak zaznaczyła kierowniczka wspólnego ukraińskiego-niemieckiego projektu "Municypalny rozwój i odnowa starej części miasta Lwowa" GTZ Iris Gleichman, Pełtew ma możliwość odnowienia.
Według słów kierownika katedry architektury krajobrazu, gospodarstwa parkowo-ogrodowego i urboekologii Narodowego Uniwersytetu Leśniczego Wołodymyra Kuczeriawego, pod koniec XIX wieku powstały powody dla zasklepienia Pełtwi. "W wieku XVII Lwów już zaczyna wyglądać jako miasto, wtenczas Pełtew omija wały, na których stał Lwów. W w. XIX władze starają się upiększyć miasto, na początku 1800. lat wały wyrównano wzdłuż obecnego prospektu Swobody, z prawa jest ulica, z lewa jest rzeka, obsadzona żywopłotem Już w połowie XIX w. miasto było atrakcyjne i piękne. Jednak z powodu ciągłej rozbudowy Lwowa rzeka stawała się coraz bardziej zanieczyszczona, magistrat miejski nie mógł poradzić sobie z Pełtwią. W czasie powodzi, jak pisze Iwan Krypiakewycz, Pełtew wychodziła ze swoich brzegów, a na przedmieściu galicyjskim uniosła dwoje dzieci, które zaledwie zostały uratowane. Było to kolejnym argumentem dla magistratu na rzecz przeniesienia Pełtwi do zbiornika kanalizacyjnego" - opowiedział Wołodymyr Kuczeriawy.
"Czy warto rewitalizować Pełtew w centrum Lwowa?.. Pełtew jest "żywa", bo żywe są jej dopływy, które należy ratować w pierwszej kolejności. Chodzi o potok na Pasiekach, na Pohulance, potok Żelazne Wody, potok w Stryjskim parku, potok Wulecki niedaleko od kina "Sokół", który często czyszczą dzieci z centrum ekologiczno-przyrodniczego, natomiast mieszkańcy wyrzucają tam śmiecie. Mamy jeszcze również Gołosjiwski, Kleparowski, Krywczycki potoki. Trzeba je rewitalizować, a potem mówić o co najmniej częściowym otworzeniu rzeki w mieście. Uważam, że udział władz miejskich w ratunku Pełtwi jest bardzo potrzebny, przecież przede wszystkim należy odnawiać instalacje oczyszczające, które znajdują się dziś w katastroficznym stanie. Przynajmniej nie działają one tak, aby Pełtew mogła pełnowartościowo "żyć" niżej od nich" - oświadczył Wołodymyr Kuczeriawy.
Jak zaznaczył kierownik Muzeum Idei, współorganizator konferencji Ołeś Dzyndra, jutro uczestnicy będą pracować nad pomysłami i programami rewitalizacji Pełtwi.