Tymoszenko: Juszczenko wytargował sobie jeszcze kilka miesięcy
Premier Julia Tymoszenko oświadcza, że dzięki wnioskowi Sądu Konstytucyjnego po nie konstytucyjnym zapowiedzeniu wyborów prezydenta na 25 października przez parlament, Wiktor Juszczenko otrzymał jeszcze kilka miesięcy na tym stanowisku. Tak ona odpowiedziała na pytanie, kiedy mają odbyć się wybory prezydenta.
"Będziemy liczyć na to, że prezydent sobie w SK wytargował jeszcze parę miesięcy. Ale datę ustala Rada Najwyższa, dlatego nie mogę tego komentować" - powiedziała ona.
"Data, którą określi Rada Najwyższa według Konstytucji i czynnego ustawodawstwa będzie datą wyborów" - dodała.
Odpowiadając na pytanie, dlaczego BJuT głosował "za nie konstytucyjną datą wyborów", Tymoszenko odpowiedziała:
"400 deputowanych jest przekonanych, że 25 października to konstytucyjna data. Ale jeśli SK postanowił, że trzeba wszystko to odłożyć na kilka miesięcy, Rada Najwyższa będzie głosować za inną datą wyborów".
Jak podaje "Ukraińska prawda", wcześniej przedstawiciel Partii Regionów Ołeksandr Jefremow uznał, że głosowanie za datą wyborów było "emocjonalne".