Juszczenko wyjaśnił, w jaki sposób Ukraina straciła kontrolę nad cenami
"Miększej polityki budżetowej Ukraina jeszcze nie znała. Od początku 2008 roku straciliśmy większość kotwic, na których trzymała się gospodarka kraju. Jaki może być deficyt budżetu, jeśli wydatki na pensje, emerytury i inne socjalne wypłaty za 8 miesięcy tego roku wzrosły o 41-43%? Podwyżka pensji, wypłat społecznych to gotówkowy agregat, ale przy tym to najmniej udostępniony Bankowi Narodowemu składnik zasobów pieniężnych, do którego można zastosować poważnych instrumentów regulacyjnych. Taka nieprzemyślana polityka społeczna doprowadziła do tego, że straciliśmy kontrolę nad cenami" - oświadczył Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko podczas spotkania z dziennikarzami czołowych ukraińskich wydań biznesowych - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym Głowy państwa.
"Rząd zachowywał się tak, niby chciał oddać długi wszech czasów, chociaż takich realnych możliwości państwo nie miało. Jeśli spojrzymy na grafiki wzrostu państwowych wydatków i inflacji, to zobaczymy wyraźną korelację między nimi. Właśnie inflacja doprowadziła do obniżenia realnych dochodów. Realny wzrost pensji w ciągu 8 miesięcy bieżącego roku wynosił 11,2%, pomocy społecznej - 9,5%. To najniższe wskaźniki od lat 2000-2001" - zapewnił Wiktor Juszczenko.
Według jego słów, dla leczenia inflacji wybrano rewaluację hrywni i ostrą politykę monetarną, chociaż ceny doznały zmian wyłącznie z powodu czynników budżetowych. "W wyniku otrzymaliśmy głód kredytowy. W skutek tego najbardziej zależne od finansowania branże, na przykład budownictwo, zaczęły zwijać interesy. Inaczej mówiąc, z inflacją zaczynamy walczyć, ograniczając gospodarczą aktywność, co jest wielkim błędem. Należy polepszyć konsumpcję i zrobić budżetową politykę bardziej rygorystyczną. Poza tym muszą zostać zachowane niniejsze standardy życia, poziomy pensji i emerytur. To nawet nie ulega dyskusji. Jednak w ogóle budżetową politykę trzeba wyprowadzić do bardziej konstruktywnego łożyska inwestycyjnego, ustalić, jakie programy rozwoju ma poprzeć państwo" - dodał Prezydent Ukrainy.