Na Krymie zmarł rosyjski żołnierz, pobity przez trzech mieszkańców Rówieńszczyzny
Żołnierz Floty Czarnomorskiej Rosji, który zapadł w śpiączce po tym, jak pobito go w okolicach Sewastopola na początku zeszłego tygodnia, umarł. O tym RIA-Wiadomości poinformowało źródło w miejskim szpitalu Sewastopola.
"W szpitalu zmarł wojskowy Floty Czarnomorskiej, którego okrutnie pobili, kiedy wracał do domu" - powiedział rozmówca agencji. Według jego słów, Rosjanin zmarł jeszcze we wtorek wieczorem, ale miejscowe władze ukrywają to od dziennikarzy.
Przedstawiciele Floty Czarnomorskiej Rosji i miejscowych władz ten fakt tymczasem nie komentują. Przypomnimy, w sprawie o napadzie na żołnierza zatrzymano trzech podejrzewanych - mieszkańców obwodu rówieńskiego, którzy przyjechali do Sewastopola w celu zatrudnienia.