Na trasie Kijów-Czop za kierowcami będą śledziły kamery
Żeby zapewnić porządek na drogach Lwowa w najbardziej niebezpiecznych miejscach - jest takich na razie jest 20 - ustawieni zostaną kamery. Również śledzenie poprowadzi się na najbardziej problematycznych odcinkach trasy Kijów-Czop. "Dla polepszenia sytuacji na drogach zwiększona zostanie liczba pracowników Oddziału Kontroli Ruchu Drogowego, w szczególności tych, które będą spełniali kontrolę środków technicznych" - zawiadomił podczas konferencji prasowej 27 października kierownik Oddziału Kontroli Ruchu Drogowego w obwodzie lwowskim Wołodymyr Semenyna.
"Przewidziano to w Ustawie "O wnoszeniu zmian do niektórych prawodawczych aktów Ukrainy o doskonaleniu regulacji stosunków w działalności na rzecz zapewnienia bezpiecznego ruchu drogowego", który nabiera mocy prawnej 17 listopada br. W sprawie odnotowanych naruszeń nie będziemy sporządzać protokołu administracyjnego. Po tym, jak z kamery otrzymamy informację o naruszeniu, nasi pracownicy ustalą osobę kierowcy. Dostanie on uchwałę, według której będzie musiał zapłacić mandat. Wśród innowacji ta ustawa przewiduje, że kierowca będzie opłacał swoją karę nie tylko pieniędzmi, a wykonując prace społeczne. Według zmian, pracownik Oddziału Kontroli Ruchu Drogowego również ma prawo do tymczasowego, przed uchwałą sądu, konfiskowania prawa jazdy kierowcy. Z ustawy usunięto normę o możliwości zdawania egzaminów na prawo jazdy bez udziału w kursach jazdy. Dowód od dziś będzie wydawał się na pewien termin, po jego wygaśnięciu osoba będzie musiała powtórnie zdać egzaminy" - opowiedział Wołodymyr Semenyna. Kierownik Oddziału Kontroli Ruchu Drogowego w obwodzie lwowskim zapewnił, że pracownicy oddziału nie mają prawa zatrzymywać pojazd, jeśli jej kierowca nie naruszył zasad.
Dodał, że 50% mandatów za naruszenie prawa na drogach skierowywane będą do miejskich budżetów, co umożliwi polepszenie materialno-technicznej bazy Oddziału Kontroli Ruchu Drogowego. "Oczekujemy znacznego oporu przeciw wprowadzeniu nowych mandatów. Innowacje nie zaczną pracować tuż po 17 listopadzie, będzie to trwało blisko sześciu miesięcy. Jednak jestem pewny, że pozwolą one zmniejszyć liczbę wypadków drogowych” - dodał urzędnik.
Zaznaczył również, że w tym roku, w porównaniu z zeszłym, liczba wypadków drogowych w obwodzie zmniejszyła się o 25-30%.