"Nie myślę, że nasz lider przyjdzie na spotkanie do Julii Tymoszenko. Nawet nie rozumiem takiego chodu Tymoszenko. Jeśli ona chce rozmawiać o koalicji z Partią Regionów i Komunistyczną Partią, to i tak jest to znane dla wszystkich. Jeśli chce przeprosić za zachowanie swoich deputowanych, to tego nie wystarczy. Te apele to piar. Jeśli zaprasza się na spotkanie, to nie w taki sposób, i nie takim formacie" - tak skomentował dla ZAXID.NET deputowany ludowy Ukrainy Bloku Nasza Ukraina - Ludowa Samoobrona Andrij Parubij inicjatywę premier Julii Tymoszenko o zebraniu przewodniczących wszystkich frakcji w celu zawiązania szerokiej parlamentarnej koalicji.
"Dziś głównym zadaniem jest normalne przygotowanie się do przedterminowych wyborów. Nie myślę, że to spotkanie da jakieś skutki czy stanie się historyczne. Nasza Ukraina nigdy nie zgodzi się na koalicję z KPU i Partią Regionów. Co dotyczy zwalczania kryzysu, to nie myślę, że czynny rząd i parlament mogłyby systemowo odpowiadać na zewnętrzne wezwania. Jedyne, co jest możliwe, to podjęcie decyzji po dzisiejszych obradach Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony o minimalizacji wpływu światowego kryzysu na gospodarkę Ukrainy. Prezydent podejmie decyzję o zawieszeniu dekretu o rozwiązaniu parlamentu i Rada Najwyższa zatwierdzi szereg uchwał, by przeciwdziałać kryzysowi" - dodał.
Довiдка ZAXID.NET
Premier Ukrainy Julia Tymoszenko wczoraj, 19 października, podczas swojego przemówienia do narodu inicjowała stworzenia szerokiej parlamentarnej koalicji, która by ukształtowała Rząd Obrony Ukrainy. Julia Tymoszenko akcentowała, że 20 października 12.00 będzie ona czekać w parlamencie na przewodniczących wszystkich frakcji, by omówić z nimi natychmiatowe stworzenie szerokiej parlamentarnej koalicji. Premier uważa, że wszystkie parlamentarne frakcje na podstawie nowej koalicji miałyby stworzyć rząd obrony, który zajmie się obroną Ukrainy przed światowym kryzysem finansowym. Tymoszenko akcentowała, że należy przeprowadzić reformowanie czynnej Rady Ministrów, by do rządu obrony weszli lepsi przedstawiciele parlamentarnych politycznych sił i wspólnie stanęli w obronie Ukrainy przed globalnym ekonomicznym kryzysem. Zdaniem Tymoszenko, w aktualnych warunkach trzeba zapomnieć o przedterminowych parlamentarnych wyborach i łączyć się wokół ratunku państwa. Julia Tymoszenko akcentowała, że jeśli jej inicjatywa o zawiązaniu szerokiej koalicji i rządu obrony nie uzyska poparcia innych politycznych sił, to ona osobiście i jej ekipa będą walczyć z kryzysem do końca. Tymoszenko zaproponowała uchwalić moratorium na polityczne sprzeczki i wspólnie walczyć ze światowym kryzysem ekonomicznym. Premier akcentowała, że ani ona, ani jej zespół nie odstąpią od narodowych interesów i będą do końca walczyć z ekonomicznym kryzysem, który podszedł do Ukrainy bardzo blisko.
Якщо Ви виявили помилку на цій сторінці, виділіть її та
натисніть
Ctrl+Enter