NUNS nie podpisze koalicyjnej umowy
Frakcja NUNS nie podpisze projektu koalicyjnej umowy, póki nie zostanie w niej uwzględniona jej propozycja. O tym 10 grudnia w transmisji 5 kanału oświadczyła deputowana ludowa z NULS Ksenia Lapina - zawiadamia Ukraińska Prawda.
- Jutro na obrady frakcji wynosimy nasze propozycje co do koalicyjnej Umowy... To przede wszystkim lista antykryzysowych kroków - zaznaczyła deputowana.
Na pytanie prowadzącego, co przeszkadza jej podpisać istniejący projekt koalicyjnej umowy, Lapina odpowiedziała: - Przeszkadza podpisać nie to, co tam jest, a to, czego tam nie ma, tam nie ma wyraźnych antykryzysowych przedsięwzięć.
- Tam nie ma tych pytań, które wchodzą do listy zasad, zatwierdzonych jeszcze we wrześniu przez NUNS, gdzie mieszczą się bardzo ważne rzeczy, właściwie, światopoglądowe rzeczy - język ukraiński, ukraiński pogląd na historię, to, co dotyczy obrony - uważa Ksenia Lapina. Oprócz tego, ona zaopiniowała, że "BJuT nie dał sobie rady z finansowo-ekonomicznym blokiem i nie ma żadnego moralnego prawa do tego, by nadal obejmować te stanowiska (w ekonomicznym bloku rządu).
- Albo Blok Łytwyna, albo Nasza Ukraina mają pełne prawo oświadczyć swoją pretensję o tym, że my skuteczniej, lepiej dla ludzi możemy stabilizować ekonomiczną sytuację przez możliwość odpowiadać za strefę wpływu Ministerstwa Ekonomiki i Ministerstwa Finansów - oświadczyła pani polityk.