Rząd Tymoszenko przygotowuje się do dymisji
Przewodniczący Sekretariatu Prezydenta Ukrainy Wiktor Bałoha zawiadomił, że wczorajsze postanowienie Gabinetu Ministrów w sprawie wprowadzenia z dniem 1 września Jedynej sieci taryf, było zaplanowane jeszcze 1 listopada. Tak więc, na budżet spada dodatkowe obciążenie w wysokości setek milionów hrywien na zwiększenie pensji i wypłaty socjalne, które trzeba będzie wypłacać wskutek przedterminowego wprowadzenia Jedynej sieci taryf, - zawiadomili ZAXID.NET w służbie prasowej głowy państwa.
„Ten krok można ocenić jako oznakę przygotowania się obecnego rządu do dymisji na perspektywę wyborów. Gdyż zwiększenie pensji Gabinet Ministrów pod kierownictwem Julii Tymoszenko koniecznie zaliczy na swoją korzyść. Oczywiście, jest to dobre maskowanie tych procesów kryzysowych, które jesienią pojawią się z gospodarce w wyniku nieefektywnej polityki i niepomyślnych decyzji. Nie chodzi tu, oczywiście, o odpowiedzialność”, - powiedział z przekonaniem W. Bałoha.
Przewodniczący Sekretariatu bardzo krytycznie ocenia wysiłki antyinflacyjne rządu, które tylko pogłębiają negatywne zjawiska w gospodarce, doprowadzają do dysproporcji w gospodarce. Tak, wprawdzie nie została skasowana kwota na eksport zboża i oleju, jak zapewniali urzędnicy. Obecnie w portach zgromadzono setki tysięcy ton zboża, a magazyny są przepełnione olejem. Przy tym ceny detaliczne chleba i oleju nie spadają.
Zamiast ograniczenia obiegu gotówkowego, za którym nie ma żadnego towaru, Gabinet Ministrów stara się przytrzymać te koszty, które miałyby być skierowane na produkcję. „W wyniku tych procesów rolnicze kredyty bankowe obniżyły się o 40%, a stawki wzrosły. Dotychczas Gabinet Ministrów nie zaproponował programu przedsięwzięć antyinflacyjnych i antykryzysowych”, - dodał W. Bałoha.