Tymoszenko oświadcza, że władza represjonuje wszystkich jej obrońców
Lider partii ”Batkiwszczyna ”, eks-premier Ukrainy, Julia Tymoszenko, oświadcza, że władza wywiera presje na wszystkich obrońców, którzy uczestniczyli w sądowym procesie w sprawie umów gazowych roku 2009.
Jak informujesięna stronie internetowej J. Tymoszenko, o tym ona powiedziała dziennikarzom po sądowych obradach.
„Wiecie, że teraz Mykoła Siryj, któremu również dali dwie doby na zapoznanie się ze sprawą, i który był wymuszony pójść z tego procesu, ponieważ on nie może zajmować się profanacją i działać nieprofesjonalnie, teraz przeciw jemu zaczął się terror. Teraz podejmują jego dysertację za rok 1991 i starają się udowodnić, że on zajmował się plagiatem. Czyli idzie prosty cios po każdym moim obrońcy. Przy czym cios z bezprawnym użyciem siłowych struktur”, - podkreśliła Tymoszenko.
J.Tymoszenko również zaznaczyła, że wobec jej obrońcy Mykoły Tytarenka kwalifikacyjno-dyscyplinarna komisja adwokatury poruszyła dyscyplinarne prowadzenie w celu pozbawienia adwokackiego dowodu. ”Każdego adwokata starają się zastraszyć. I teraz Mikołę Tytarenkę za to, że on nie potrafił zapoznać się ze sprawą w wyniku tego, że sędzia nie dał mu czasu, jego teraz pozbawiają adwokackiego dowodu”, - dodała ona.
Oprócz tego, Tymoszenko poinformowała, że pozbawienie dowodu grozi i Ołeksandrowi Płachotniuku, i Mykołajowi Siremu. ”Tak samo zwrócili się za pozbawieniem adwokackiego dowodu i po Płachotniuku, i po Mykołaju Siremu”, - zaznaczyła ona.