Żwania opowiedział o zatruciu Juszczenki
Narodny deputat Ukrainy Dawid Żwania w wywiadzie czasopiśmie „Komsomolskaja Prawda” opowiedział, co rzeczywiście stało się z Wiktorem Juszczenką, akcentując, że żadnego zatrucia dioksynami nie było. O tym ZAXID.NET został zawiadomiony przez biuro prasowe „Narodnej Samoobrony”
„Wiktor Juszczenko trafił do kliniki austriackiej „Rudolfinerhaus” z zaostrzeniem pankreatytu. Na siódmy dzień lekarzy zlikwidowali wykazy choroby. Juszczenko czuł się lepiej, zaczął wychodzić na spacery, telefonować i przygotowywać się do wylotu na Ukrainę - opowiada Dawid Żwania. Jednak niektóre leki osłabiły odporność jego organizmu, po czym pojawił się herpes i zaczęło się zapalenie nerwa, które wywołało asymetrię twarzy. Silna nabrzmiałość pojawiła się skutkiem użycia preparatów znieczulających, w szczególności kortyzonu”