Juszczenko zgodził się przyłączyć Rosję do negocjacji o wstępie Ukrainy do NATO
Prezydent Wiktor Juszczenko zaznaczył w wywiadzie dla AFP w czwartek, że Ukraina nie ma "alternatywy" wstępu do NATO. Poza tym po raz pierwszy oświadczył, że do negocjacji w tej kwestii trzeba dołączyć Rosję - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym Głowy państwa. Dla zapewnienia swojej narodowej suwerenności "Ukraina nie ma innego wariantu - nie ma alternatywy" członkostwa w NATO" - oświadczył Wiktor Juszczenko.
- Musimy przeprowadzić negocjacje ze wszystkimi stronami, które są zainteresowane albo nie zainteresowane w zbliżeniu się Ukrainy ku NATO - powiedział Prezydent Ukrainy, mając na myśli Rosję, która występuje kategorycznie przeciw ukraińskiemu członkostwu w Aliansie.
Te uwagi zabrzmiały dwa dni po tym, jak NATO odmówiło Ukrainie i Gruzji przyśpieszenia procedury udzielenia członkostwa w Aliansie bez względu nawet na silny lobbing tego ze strony USA w ostatnich latach.
Juszczenko, który ostatnio starał się zwolnić Ukrainę od wpływu Moskwy i postawić kraj na drogę integracji do głównych struktur zachodnich, jeszcze raz wyraził pewność, że członkostwo Ukrainy w NATO nie niesie zagrożenia dla Rosji.
- Jeśli dla zapewnienia międzynarodowych gwarancji są potrzebne trzecie strony, żeby uspokoić Rosję z powodu wstępu Ukrainy do NATO, jesteśmy gotowi do tego - powiedział.
Wiktor Juszczenko powiedział, że taką trzecią stroną może być Unia Europejska albo "cały szereg państw, którym ufają obie strony", i że to może odegrać pewną rolę w umocnieniu zaufania w tej sprawie.
Propozycja ukraińskiego Prezydenta o bezpośrednim dołączeniu Moskwy do negocjacji o wstępie Ukrainy do Północnoatlantyckiego Aliansu jest poważnym krokiem wstecz w stosunku do jego byłej pozycji.
Jednak Wiktor Juszczenko zaprzeczył myśl o tym, że on może odejść od swojej zachodnio zorientowanej polityki na rzecz bardziej "pragmatycznego" kursu.
Prezydent USA George Bush ciągle skłaniał Alians do przyjęcia Ukrainy i Gruzji, a także oświadczał, że Moskwa nie będzie miała prawa wetować wstępu tych krajów do NATO, jeżeli będą one odpowiadać kryteriom członkostwa.