Sadowy: Mianowanie dyrektora lotniska "Lwów" to grom z jasnego nieba
Prezydent miasta Lwowa Andrij Sadowy podczas briefingu 10 sierpnia oświadczył, że nie rozumie mianowania Romana Hontariewa z Donbasu dyrektorem przedsiębiorstwa państwowego "Międzynarodowy port lotniczy "Lwów".
"Jak rozumiem z mojej rozmowy z przewodniczącym Obwodowej Administracji Państwowej, uzgodnienia ze strony OAP na takie mianowanie nie ma. Trudno mi zrozumieć to przeznaczenie, ponieważ dowiedziałem się o faktycznie w poniedziałek, że jest ono planowane. Nie jestem znajomy z tą osobą, nie wiem, czy ma odpowiednie doświadczenie administracyjne. Niestety, to nie należy do kompetencji samorządu, otrzymujemy tę informację post factum" - opowiedział Andrij Sadowy.
Odpowiadając na pytanie, czy nie uważa mer, że tę posadę powinien obejmować lwowianin, mer Lwowa zaznaczył:
"Pamiętają państwo, co mówił Borys Kolesnikow, kiedy był we Lwowie: że minie Dzień Niepodległości, a po tym będziemy rozwiązywać zagadnienie kierownika. A więc dla mnie to jak grom z jasnego nieba. Nie mogę zrozumieć, dlaczego to się robi. Jestem głęboko przekonany, że mamy we Lwowie dosyć fachowców, które mogą obejmować ważne posady".
Przypomnimy, jak dziś dowiedział się ZAXID.NET, Międzynarodowy Port Lotniczy "Lwów" otrzymał nowego dyrektora. Został im Roman Hontariew z Doniecka.
Dodajmy, dyrektor przedsiębiorstwa państwowego "Międzynarodowy Port Lotniczy "Lwów" Ołeksandr Zahrewa w maju został przeniesiony na nowe stanowisko. Pracuje on jako zastępcą dyrektora lwowskiej filii Państwowego Przedsiębiorstwa Obsługi Ruchu Powietrznego Ukrainy (Ukraeroruch). Od tego czasu obowiązki dyrektora lwowskiego lotniska pełniła Tetiana Romanowska.