1 stycznia na Ukrainie startuje kampania prezydencka
Juszczenko, Tymoszenko i Janukowycz to prawdopodobni kandydaci na stanowisko Prezydenta Ukrainy. O tym 22 grudnia zawiadomił deputowany ludowy Ukrainy z NULS Roman Tkacz na briefingu dla dziennikarzy. Według jego słów, prezydencka kampania rozpocznie się już 1 stycznia. Zresztą, "luty-marzec będą bardzo gorzkie dla Ukraińców".
Według słów Romana Tkacza, uchwalenie antykryzysowych przedsięwzięć i Budżetu-2009, które odbywa się w Radzie Najwyższej, deputowanemu "mogło przyśnić się tylko w strasznym śnie". Jednocześnie Tkacz prognozuje, że budżet państwa dla ludowych wybrańców będzie przedstawiony w taki czas, kiedy będzie za mało głosów dla jego przyjęcia.
Według słów Tkacza, będzie to zaplanowana akcja ze strony premier po to, żeby po raz kolejny zademonstrować, że we wszystkich bałaganach jej winy nie ma. Również Tkacz nazwał "totalnym absurdem" ogłoszenie przez Tymoszenko swojego opozycyjnego stosunku do czynnego Prezydenta. Polityk nazwał ideologię BJuT "lewym populizmem" i oskarżył rząd Tymoszenko o to, że on nie zrobił żadnych istotnych kroków dla wstępu Ukrainy do NATO.