Łytwyn otrzymał brudnopis umowy o nowej koalicji
Spiker Rady Najwyższej Wołodymyr Łytwyn potwierdził istnienie "brudnopisu" umowy o stworzeniu nowej koalicji. Na pytanie dziennikarzy, czy zanosił mu ktoś do gabinetu projekt koalicyjnej umowy, Łytwyn odpowiedział: "Zanosił, ale jeszcze nie czytałem".
Spiker podkreślił, że tę wersję umowy koalicyjnej on otrzymał nie od pierwszego wicespikera parlamentu Ołeksandra Ławrynowycza, a od inicjatywnej grupy Partii Regionów.
„Tam nie napisano, kto z kim zamierza stwarzać koalicję, tam są wyłącznie zasady i pozycje, które znajdują się faktycznie we wszystkich koalicyjnych umowach” – powiedział.
Łytwyn akcentował, że konkretnej decyzji o stworzeniu nowej koalicji nie ma. "Trwają negocjacje wszystkich ze wszystkimi" - powiedział on.
Wcześniej media z powoływaniem się na źródła zawiadomiły o obecności "brudnopisu" koalicyjnej umowy między Partią Regionów i blokiem partii Nasza Ukraina - Ludowa Samoobrona. Według niepotwierdzonych danych, ta wersja umowy wieczorem 19 lutego została przekazana Wołodymyrowi Łytwynowi.
Później nowo wybrany prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zawiadomił, że nowa koalicja w parlamencie może zostać stworzona już przed końcem następnego tygodnia. "W pierwszym dniu swojej pracy, w piątek 26 lutego, powiem o wielu rzeczach" - obiecał Janukowycz - informuje TSN.
Aktualną koalicję Wołodymyr Łytwyn gotów jest rozwiązać już 2 marca - jeżeli przed tym nie otrzyma 226 podpisów dla potwierdzenia jej istnienia.