Mołdawianie będą wybierać prezydenta z jednego kandydata
Parlament Mołdawii pozwolił przeprowadzić wybory prezydenta kraju z udziałem tylko jednego kandydata. Jak poinformowano w najwyższym organie prawodawczym kraje, przewidują to poprawki do ustawy o procedurze wyborów prezydenta Mołdawii, które zatwierdziła 29 października większość posłów do parlamentu - koalicja "Alians za integrację europejską".
Poprawki mają na celu usunięcie przeciwieństw i usterek w procedurze wybrania głowy państwa, stworzenie zrozumiałej podstawy prawodawczej.
Jak informowano wcześniej, zaplanowane na 23 października wybory prezydenta Mołdawii zostały odsunięte w czasie.
Na stanowisko prezydenta Mołdawii zarejestrowano jedyną kandydaturę - przewodniczącego Demokratycznej Partii, eks-spikera parlamentu Mariana Lupu.
Przedstawiciele opozycyjnej Partii Komunistów Mołdawii uważają, że wybory prezydenta kraju nie mogą odbyć się bez alternatywnego kandydata. Oni uważają, że pierwsza próba wybrania prezydenta, zaplanowana wcześniej na 23 października, poniosła porażkę i po niej musi odbyć się druga tura wyborów prezydenta.
Przypomnimy, że bez względu na datę przeprowadzenia wyborów prezydenta Mołdawii, rządzącej koalicji brakuje ośmiu głosów dla wybrania na szefa państwa swojego kandydata. "Alians za integrację europejską" w parlamencie, składającym się z 101 posłów, ma 53 mandaty, a partia komunistów ma 48.
Dla wybrania na stanowisko prezydenta potrzeba nie mniej, niż 61 poselskich głosów. Lider PKRM Władimir Woronin oświadczył wcześniej, że partia nie poprze kandydatury Lupu na stanowisko prezydenta.