MSZ uważa Janukowycza za naiwnego polityka
Biuro prasowe MSZ Ukrainy rozpowszechniło komentarz do oświadczeń lidera Partii Regionów Wiktora Janukowycza na X zjeździe partii "Jedyna Rosja" w Moskwie.
Tekst komentarza podajemy w całości.
"20 listopada br. w Moskwie lider Partii Regionów Wiktor Janukowycz, występując na zjeździe partii "Jedyna Rosja", poruszył niektóre kwestie międzynarodowej polityki Ukrainy. Nie zaprzeczając w ogóle prawa deputowanego ludowego do wypowiadania swojej pozycji, chcielibyśmy zauważyć, że ustalenie priorytetów polityki zagranicznej Ukrainy należy do wyłącznej kompetencji Prezydenta Ukrainy i Rady Najwyższej Ukrainy, a nie liderów politycznych partii. Właśnie według tych priorytetów wybudowały się obustronne stosunki naszego państwa. Ich podstawa to zasady równoprawnej i obopólnie korzystnej współpracy.
Na tym tle dysonuje teza Janukowycza o reanimacji Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej (WPG). Wiadomo, że po rozpoczęciu negocjacji z UE o wszechstronnej i pogłębionej strefie wolnego handlu kwestia budowy WPG straciła swoją aktualność. Tym bardziej, że kurs na europejską integrację, którego koniecznym elementem jest stworzenie strefy wolnego handlu, był zawsze popierany przez Partię Regionów.
Nie mniejsze zdziwienie wywołuje także przedstawiona przez Wiktora Janukowycza na wspomnianym zjeździe pozycja w sprawie konfliktu w Gruzji. Trudno sobie wyobrazić, by polityk na skalę narodową tak szczerze kojarzył siebie z pozycją państwa, które udało się do niewspółmiernego zastosowania siły, brutalnie naruszyło normy międzynarodowego prawa i, uznawszy niepodległość Osetii Południowej i Abchazji, zostało skazana przez międzynarodową wspólnotę.
I jeszcze jedno. Naiwnie wyglądają sugestie lidera Partii Regionów o możliwości politycznych sił zostać gwarantem stabilności stosunków między Ukrainą i FR. To iluzja. Tylko państwowe instytuty władzy mogą gwarantować rozwój obustronnych stosunków".