We Lwowie na dobę częściowo zawieszono budowę stadionu na Euro 2012
Na 24 godziny zawieszono budowę jednej z belek na stadionie we Lwowie. O tym 11 marca podczas briefingu zawiadomił dyrektor departamentu Euro 2012 w Lwowskiej Radzie Miejskiej Oleg Zasadny.
"Zgodnie z planem, budowa prowadzi się na południowych i zachodnich stronach stadionu. Są pewne techniczne dyskusje między wykonawcą a zleceniodawcą, jest to związane z tym, że padła decyzja miasta i ekspertów UEFA o przejściu na żelazobeton, co faktycznie zmieniło konstrukcję belek. Dlatego zobaczyliśmy, że ta belka wykonana przez "Azowinteks" nie odpowiada rysunkom technicznym, wykonanym przez "Arena.Com". W związku z tym o 24 godziny zawieszono budowę tej belki. Wstrzymaliśmy te prace dla sprawdzenia zgodności z rysunkiem technicznym, aby potem je nie przerabiać. Obecnie trwają prace na poziomie szalunku" – powiedział urzędnik.
Ustalenie belki zostanie wznowione jutro.
Zasadny dodał, że dyskusja dotyczy również wydatków: "Azowinteks" proponował prace według rysunków, które przewidywały zwiększenie robót betonowych o 30%. Jako zleceniodawcy jesteśmy zainteresowani w wybudowaniu pewnej konstrukcji, odpowiadającej wymaganiom UEFA, oraz według zatwierdzonego budżetu... Kosztorys został sporządzony na podstawie państwowych norm budowlanych, jeśli będą one się zmieniać, będziemy zmieniać kosztorys" – akcentował Oleg Zasadny. Równocześnie odpowiadając na pytanie o tym, jak doszło do tego, że przy obecnych rysunkach "Azowinteks" mimo wszystko wybudował inną belkę, urzędnik powiedział: "Myślę, że jest to związane z tym, że wykonawca chce pracować jak najszybciej".
Oleg Zasadny zapewnił, że budowa stadionu we Lwowie na Euro 2012 prowadzi się zgodnie z projektem, opracowanym przez firmę "Alpine", odpowiedzialność za rysunki techniczne ponosi firma "Arena.Com", która pracuje na podstawie umowy z "Azowinteksem". "W tej chwili jesteśmy pewni, że wszystko, co zostanie wybudowane, będzie odpowiadać wymaganiom UEFA" – zauważył Zasadny.
Oprócz tego urzędnik poinformował, że dziś sytuację na placu budowy stadionu zbadają fachowcy ministerstwa ds. rozwoju regionalnego i budownictwa. "Dziś we Lwowie przebywa zastępca ministra, który odwiedzi budowę i przedstawi własną opinię. Neutralne zdanie ekspertów nigdy nie zaszkodzi" – zauważył Zasadny.
Przedstawiciel rady miasta zapewnił, że w ogóle na stadionie trwają prace budowlane. "Jest uchwała Gabinetu Ministrów o dodatkowych 50 mln hrywien na budowę. To zapewni normalną pracę na następne 2-3 miesięcy. Długów względem "Azowinteksu" nie ma. Oni mają jeszcze niewykorzystane zasoby" – zapewnił Oleg Zasadny.