Rząd i parlament, które poprą miejscowe rady, wejdą do historii - mer Lwowa
"Przygotowania do Euro 2012 ostro wykryły te problemy, o których wszyscy wiedzą, ale nikt nie decyduje się na ich rozwiązanie. I najważniejszy z nich to system tworzenia budżetu. Pozostawiają nam tylko 30% pieniędzy, które zarobiły nasze przedsiębiorstwa i nasi ludzie" - akcentował szef miasta Andrij Sadowy wczoraj podczas występu w Radzie Najwyższej Ukrainy. O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym Lwowskiej Rady Miejskiej.
"Inny zaś problem to podporządkowanie różnych organów władzy państwowej. Przecież wiadomo, że struktury, podporządkowujące się Kijowowi, są bardziej skorumpowane, aniżeli te, które zależą od samorządu.
Mówiłem i będę mówić - rząd i parlament, które zmienią tę sytuację i oddadzą rzeczywistą władzę na miejsca, lokalnym wspólnotom, wejdą do historii Ukrainy. Bardzo chciałbym, żeby to były niniejsze rząd i parlament" - zauważył mer Lwowa Andrij Sadowy.