O podpalenie lwowskiej siedziby Partii Regionów przewodniczący frakcji Radzijewśkyj oskarża “pomarańczowych”
„Oczywiście, jest to polityczne „wyszczerzenie zębów” sił odwetowych w obwodzie lwowskim, które nie potrafią prowadzić cywilizowanej walki politycznej w inny sposób, niżeli rzucać kamienie w okna lub bomby w siedzibę swoich oponentów”. Tak skomentował deputowany, członek parlamentarnej frakcji Partii Regionów przewodniczący Lwowskiego Oddziału Obwodowego Partii Regionów Ołeksij Radzijewśkyj podpalenie siedziby Partii Regionów we Lwowie, które miało miejsce 6 lipca br.
"To wydarzenie miało bardzo negatywny rezonans. Ludzie są oburzeni i nie rozumieją, jak można w dzisiejszych warunkach stosować podobne metody. Oczywiście, można mówić o tym, że pomarańczowe siły w ten sposób rozpoczęły kampanię wyborczą. Ale osoby, które rozpoczęły przestępczą grę polityczną, powinni wiedzieć - prędzej lub później wszystko tajemnicze stanie się oczywiste. Wtedy kara będzie nieodwracalna!", - reasumował O. Radzijewśkyj.